Dzisiaj rano Łukasz wyjątkowo był w domu (zazwyczaj wychodzi o świcie). Jak ogarnęliśmy przeszczęśliwego Frania to czasu na wspólne śniadanko nie zostało już wiele.
W chlebaku czekał na nas tylko 2 dniowy chleb staropolski. A my strasznie nie lubimy nawet 1 - dniowego pieczywa :( Jako, że o wyprawie do sklepu mogliśmy zapomnieć, postanowiliśmy zrobić coś aby wykorzystać to co jest a przy okazji naładować Łukasza kaloriami i energią przed bardzo trudnym dniem (pewnie wróci po północy)
Uwaga - miłośniczki lekkiej kuchni lepiej niech nie czytają :)
Całość robiłam...na maśle! Najpierw w kromkach chleba wycinam kieliszkiem otwory, potem smaruję je masłem (kromki, nie otwory) i kładę na patelni.
Pewnie nie muszę Wam mówić, że jak się robi coś na masełku to trzeba stać i pilnować temperatury jak pies obronny, bo bardzo łatwo przypalić a wtedy to już kaplica. Kiedy pieczywko się nieco przyrumieniło (ale tylko nieco) w otwór wbijam jajka. Czekam aż od spodu sie zetną i przewracam na drugą stronę. Po przewróceniu danie traci nieco na atrakcyjności....
Kiedy jajeczko się zetnie (wedle gustu) kładziemy na talerz, solimy, pieprzymy i jemy! Z pozostałych po wyjęciu okrągłych kawałków pieczywa można zrobić grzanki (ale nam czasu zabrakło)
Wiem, wiem Ameryki nie odkryłam. Wiem też, że to nie jest śniadanie doskonałe, mega zdrowe i dietetyczne (szczególnie to masło). Ale raz na sto lat można poszaleć jak za czasów dzieciństwa :) Poza tym dla faceta który tyra pół dnia i to często w plenerze takie śniadanko to niezły zastrzyk energii.
SMACZNEGO!
Bardzo pomysłowe! Ale jutro zaskoczę męża
OdpowiedzUsuńJak miło, obawiałam sie, że to banał jak jajecznica ;).Super!
UsuńAż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńNa wieczór to jednak nie polecam :)
UsuńMoże i racja... na śniadanie zrobię i "zabłyszczę" przed mężem :D Dzięki :)
UsuńHej, odwiedź mojego bloga, ponieważ nominowałam Cię do nagrody Liebster Blog Award. Więcej info znajdziesz konkretnie tu:
OdpowiedzUsuńhttp://mama-ma-bloga.blogspot.com/2014/02/liebster-blog-award_28.html :)
Dzięki, dzięki jak tylko trochę sie ogarnę czasowo chętnie wezmę udział
UsuńPrzyrządzam podobne danie, jajko w chlebku. Dodatkowo na wierzch układam plasterek sera, który sie roztapia, na to plasterek pomidora i wszystko polane ketchupem, full wypas:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, uwielbiam taki ser! A tona ketchupu to coś w stylu mojego Łuksza
UsuńMniam :D
OdpowiedzUsuńTo już wiem co zjem rano na śniadanie :-). Super pomysł!. Szybko, prosto, pożywnie...tylko pichcić :-).
OdpowiedzUsuń